mój zapał frywolitkowy trwa nadal i trzyma się dobrze :) Oto dwie pary kolczyków frywolitkowych (zgodnie z nowym postanowieniem jedna para kolczyków dziennie) - ZOBACZYMY JAK DŁUGO WYTRWAM :p
motylki - czyli wiosennie
oraz zielone kółeczka, czyli w sumie też wiosennie :)
jeszcze mam przygotowane kilka jajek wielkanocnych (ale muszą jeszcze zostać wyprane) - naprawdę nie lubię białych nici....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz