poniedziałek, 27 lutego 2012

Sutażowo

Sutaż, Soutache - zwał jak zwał, ale wciągnęło mnie - niemal tak samo silnie jak filcowanie. Idzie mi to trochę słabiej, ale powoli się uczę  i chyba zaczyna być widać efekty. Poniżej dwie pary kolczyków:
Czerwone z dodatkiem złota i czerni - wyszły trochę "gryfońskie", ale generalnie wdzięczne i chyba widowiskowe:


I Czarno - białe z małym dodatkiem szarości



kulkomania bransoletkowa

Coś mnie wzięło na kulki, a dokładniej bransoletki z kulek. Nie mogłam ich wcześniej wrzucić, bo mi niestety internet odmawiał współpracy, ale są już teraz. Oto one:
Ściółka leśna

Rudo - czarne

fioletowy misz masz

morska fala

poniedziałek, 6 lutego 2012

Próbyw soutachu

Chyba mam za wiele wolnego czasu, bo całkowicie nie to wciągnęło, niemal tak silnie jak filcowanie, chociaż wełenka nadal rządzi :). Pierwszy wyrób - kolczyki leśne albo ślizgońskie, jak kto woli.


oraz broszka, która w wersji poczatkowej miała być bransoletką ale nie wyszło :P


piątek, 3 lutego 2012

Spinki do włosów - filc

Oto efekt kolejnego filcowego szału - spinki do włosów najróżniejsze...
kremowo - czarna spinka


ognista spinka

mroźny kwiat


spinki - zdjęcie zbiorcze